Choćbyś nawet bardzo nie chciała, żyjesz w świecie, w którym podstawową prawdą kształtującą jego obraz jest – RÓWNOWAGA. Każde z pozoru odrębne, niezależne prawo natury czy zjawisko kulturowe ma swoją drugą stronę.
Po dniu zawsze jest noc.
Gdy rodzi się życie, ktoś inny umiera.
Żyjąc w dobrostanie i dobrobycie, w innych częściach świata jest głód i ubóstwo.
Oczywiście, że życzylibyśmy sobie, żeby zawsze świeciło słońce i nigdy nie padał deszcz. Żeby doświadczać tylko radości, jednocześnie zapominając czym jest smutek. Tylko, że te przeciwieństwa i skrajności, zawsze i nierozerwalnie będą ze sobą współistnieć. Nie jesteśmy w stanie, żadną mocą ich rozerwać, więc przyjęcie tylko jednej strony jest wbrew jakiejkolwiek logice. Dodatkowo obie te strony są ważne, potrzebne i tak naprawdę działają w naszej służbie.
Przeciwieństwa zawsze będą się przyciągać. Są jak magnes, który wytwarza pole magnetyczne, w którym te same bieguny się odpychają a przeciwne przyciągają.
Jakby się tak nad tym zastanowić ma to ogromny sens! Łącząc ze sobą dwie różne rzeczy, zjawiska czy cechy, mamy szanse obserwować coś co nazywa się uzupełnianiem i dopełnianiem.
Ciekawym przykładem jest to w jaki sposób łączymy się w pary. Czy znasz związki, w których można bez mrugnięcia stwierdzić, że dwie osoby są całkowicie różne? Jakby z dwóch innych światów? Ja znam i chciałabym z tego miejsca pozdrowić swojego męża ;).
Tak, przeciwieństwa zawsze będą nas pociągać i ekscytować. Dzięki takim kombinacjom zyskujemy! Tam, gdzie widoczne są nasze luki, braki czy nawet dysfunkcje, możemy czerpać od tej drugiej strony! Uczyć się, zmieniać a tym samym zyskiwać lepszą jakość naszego życia.
To trochę tak jak relacja słonia z bąkojadem. Słoń pozbywa się pasożytów, które bąkojad zjada. Oba gatunki tak różne a żyć im bez siebie byłoby trudniej ;).
Czym więc mogą być te dwa bieguny w życiu kobiety? Dwie całkowicie różne siły, które przy pierwszym skojarzeniu się ze sobą gryzą?
Według mnie jest to rodzina vs kariera.
Czy oznacza to, że każda kobieta, która jest matką nie powinna dbać o swój rozwój zawodowy?
Czy może odnosząca sukcesy kobieta powinna zapomnieć o zakładaniu rodziny?
A może istnieje złoty środek? Jakiś sposób, by zachować równowagę?
Pisząc to, nie mam na myśli wypracowania jednego uniwersalnego rozwiązania czy określenia idealnego punktu.
Dlaczego? Bo idealny punkt nie istnieje. Bo dla każdego odcień szarości może wydawać trochę inny. Ważne, żeby tą szarość nauczyć się dostrzegać. Trzymanie się kurczowo przekonania, że coś jest tylko białe lub tylko czarne jest oznaką krótkowzroczności.
Równowaga to jest wybór. Możesz żyć przekonaniami w stylu: „mieć ciastko albo zjeść ciastko” lub „wszystko albo nic”. Takie podejście jest wygodne, bo daje złudne poczucie kontroli. Sprawia, że możesz włożyć mniej energii w swoje działania, bo nie lawirujesz między skrajnie różnymi tematami. Tylko że, wybierając jeden biegun, nie sprawiasz, że ten drugi znika.
Bo nawet jeśli, na którymś etapie wybierzesz oddanie się życiu rodzinnemu, to nie znaczy, że życie zawodowe już nie istnieje. Oznacza to, że do niego nic nie wkładasz, nie karmisz go, ale ono nadal jest. Będzie objawiało się luką w postaci dezaktualizacji kompetencji, niezbieraniem nowych doświadczeń, brakiem podtrzymywania i zdobywania kontaktów. Może dać o sobie znać, gdy nagle po kilku lub kilkunastu latach zapragniesz wrócić do pracy, bo albo zmienisz zdanie albo sytuacja życiowa Cię do tego zmobilizuje.
Pisząc to, nie chcę powiedzieć, że realizacja zawodowa czy robienie kariery jest konieczne dla każdej z nas. Wierzę, że gdzieś na świecie są szczęśliwe kobiety, które odnalazły spełnienie w tradycyjnym modelu rodziny. Chciałabym jednak, żebyś przy podejmowaniu swojej decyzji (niezależnie jaka by nie była) zawsze pamiętała, że wzmacniając jeden obszar, wpływasz też na drugi.
Być może Twoją równowagą nie musi być stanowisko CEO w międzynarodowej korporacji. Może będzie to praca na pół etatu w obszarze, który Cię zawsze interesował a może działanie w fundacji i pomoc innym ludziom. Albo może od zawsze marzyłaś, by projektować i szyć ubrania dla dzieci.
Odpowiedz więc sobie na pytanie. Czym jest Twoja równowaga?